Nowy serwer, nowy klub

fot. Lame Roses

Cześć!

Często mam taką ochotę by tutaj na blogu było więcej postów bardziej o mnie i moich przygodach niż tylko o samej grze. Oczywiście nie mówię, że bym chciała Was codziennie zasypywać informacjami o tym co robiłam, gdzie, kiedy, z kim i jak, bo co za dużo to bardzo niezdrowo.

Ten post postanowiłam właśnie poświęcić na taki temat, gdyż tak jakby zaczynam nowy rozdział w SSO i mam nadzieję, że to początek kolejnej wspaniałej przygody :D Od bardzo dawna ani trochę nie miałam ochoty dołączać do klubów, nawet o tym nie myślałam, tak więc za każde zaproszenie do 'wirtualnych rodzinek' dziękowałam. Poza tym wiedziałam, że lepiej jak sama sobie taką znajdę.

Kiedy zobaczyłam informację o otwarciu klubu Lame Roses, coś mnie tknęło i od razu pomyślałam, że muszę spróbować się zgłosić. Szczęśliwie zostałam przyjęta i tak oto zostałam lamą

Taką różaną wiecie

Oznacza to również zmianę serwera. Teraz odnajdziecie mnie na Ciastku (nie wiem czy nie będę musiała z tego powodu usunąć znajomych, bo większość ludzi z mojej listy jest na Miodku :/)

Cat Dodos zostało przejęte przez drogą Veronikę Goldmountain aka gwiezdną jeździczkę, ale nie sądzę, że będzie tam kogoś dodawać

Dziękuję Selenie oraz Kerstin za dodanie, a członkom za miłe powitania :D

Oczywiście jeśli jesteście zainteresowane w sprawie dołączenia to musicie najpierw zapoznać się ze wszystkim, a przede wszystkim regulaminem i rekrutacją na tym blogu klubowym: LINK :)

fot. Selena Blueberryside

A Wy jesteście w klubach, macie swoje własne czy raczej wybieracie samotne patatajanie po SSO? :D