Wakacyjne granie #3

Cześć!

Witajcie w kolejnej części wakacyjnego grania. Dzisiejsza gra, czyli Appasionata jest jedną z moich ulubionych i nieliczną, którą przeszłam w całości. To wiele znaczy, bo przeważnie nie mam wytrwałości do gier, które się nudzą :D

Gra ta polega na braniu udziału w pięknych pokazach ujeżdżeniowych. Oczywiście, musimy siebie oraz konia do takowych przygotowywać. Musimy kupić strój, wymaganego wierzchowca, nauczyć go różnych figur i oczywiście dbać o jego potrzeby. Gdy już jesteśmy gotowi możemy wystartować w pięknej gali z dopasowaną muzyką, scenografią i choreografią. Zacznijmy od początku!

Tworzenie postaci nie powala, czyli jak w prawie wszystkich takich grach. Mamy do wyboru płeć żeńską jak i męską. Jakieś włosy i ich kolor oraz kilka ciuchów. Oczywiście możemy nadać naszemu jeźdźcy jakieś imię.

Gdy jesteśmy już gotowe, samouczek pomaga nam w poznaniu całej gry (chyba, że go wyłączymy, jednakże jeśli gracie po raz pierwszy to serio polecam mieć go włączonego). Ogólnie wygląda to tak, że postać widzimy z góry i sterujemy nią myszką. 

Na start oczywiście dostajemy pieniądze, czyli tzw. talary, za które możemy zakupić swojego pierwszego konia!

W tym celu samouczek każe nam iść do sklepu (jeśli już o samouczku wspomniałam... Jak widzicie na zdjęciu, duże okienko po lewej stronie to jest właśnie to. Plusem jest to, że posiada on również lektor, ale niestety tylko po angielsku, więc jeśli ktoś umie ten język to nie musi wszystkiego czytać)

Sklep podzielony jest na 2 części. W jednej dostaniemy różne ciuchy dla postaci, a w drugiej konie, sprzęt, ozdoby, jedzenie oraz figury ujeżdżeniowe, których możemy, a nawet musimy uczyć naszych wierzchowców.

W grze dostępne jest bodajże 5 ras. 4 wymagane są do pokazów, czyli kuc islandzki, koń fryzyjski, koń luzytański, koń hanowerski oraz jeden dodatkowy, którego możemy kupić tak o z własnej woli, czyli kucyk szetlandzki

Prawie każda z tych ras ma po 3 maści (oprócz kucyków oraz fryzów) i możemy wybrać oraz zakupić tylko jednego z nich. Naszym pierwszym większym zakupem jest kuc islandzki.

Wracając do ubrań i sprzętu: każdy pokaz ma wymagany strój, który musimy założyć przed rozpoczęciem. Klikając na jakąkolwiek rzecz mamy pod spodem spis wszystkich gali, które w wymaganiach mają tę część garderoby

Okej, mamy już pierwszego i jedynego konia. Co teraz? Teraz musimy się oczywiście nim zająć! Najpierw trzeba pomyśleć o nakarmieniu. W sklepie mamy do wyboru bodajże 3 różne typy jedzenia. Aby nakarmić konia musimy stanąć na padoku, otworzyć inwentarz i zaznaczyć dany przedmiot po czym pojawi się on w dłoni naszej postaci. Koń sam podejdzie i skończy jeść jak będzie w pełni najedzony. Teraz trzeba popracować nad przywiązaniem. Wystarczy pogłaskać go kilka razy. Po tym zostaje nam tylko przejażdżka i pielęgnacja!

Pielęgnacja składa się z 4 części: sierść, grzywa, ogon oraz kopyta.

Najsampierw musimy wyczesać konia zgrzebłem. Następnie gąbką rozprowadzić mydło po czym spłukać szlauchem. Na koniec wyszczotkować.

Kopyta oczywiście czyścimy po prostu kopystką, a grzywę i ogon specjalnymi szczotkami. Nie trwa to na szczęście długo

Przejażdżka raczej nie będzie dla większości fascynująca. Obszar jest baaaardzo malutki i jeździ się tam przeważnie tylko po to by napełnić wytrzymałość konia wymaganą przy jego trenowaniu. Jednak jak dla mnie pasuje, bo raczej nigdy nie byłam fanką wielkich obszarów i długich przejażdżek (oczywiście tylko w takich grach)

Jest jedna wada w tej grze, czyli to jak szybko spadają potrzeby. Wystarczy dosłownie 5 sekund przejażdżki by koń był całkiem brudny jakby wytarzał się we wszystkich błotach świata. Wytrzymałość starczy na nauczenie się max 3 sztuczek. Jednakże bardzo szybko się to wszystko uzupełnia, więc można to przetrwać

Jak uczy się konia różnych figur? Trzeba kupić w sklepie daną sztuczkę, a potem pojechać do ujeżdżalni. Wybieramy figurę, którą chcemy nauczyć naszego konia (sztuczki wymagane do następnego pokazu dostępne są na samej górze, w zakładce oznaczonej postacią na różowym tle), a potem musimy ruszać myszką tak jak pokazane jest na ekranie. Nie zwracajcie uwagi na brudne konie, nie chciało mi się ich czyścić między przejażdżkami :D

I teraz czas na najlepszą część gry... czyli pokazy. Powiem szczerze, że są cudowne. Uwielbiam te wszystkie figury dopasowane do muzyki i wystroju pokazu. Na takiej gali oceniany jest strój (czy jest pełny wymagany), czystość i połysk konia oraz oczywiście jak Wam pójdzie

Ale co my robimy na takim pokazie? Otóż są 2 typy. Na niektórych pokazach musimy sterować koniem myszką po strzałkach i w miarę być w środku koła stworzonego ze światła refllektoru (co czasem jest trudne, bo jest albo wolniejszy od naszego konia albo szybszy) bądź klikanie wskazanej liczby na klawiaturze w odpowiednim miejscu

Za pokazy oczywiście dostajemy talary na zakupy, które umożliwią nam przygotowanie kolejnego występu. Im lepiej nam pójdzie, tym więcej talarów wpłynie na nasze konto

Bardzo polecam tę grę, bo jest naprawdę przyjemna, a zwłaszcza dla mnie, bo lubię takie klimaty z pięknymi pokazami :) Widziałam, że można kupić Apassionatę na allegro, niestety nie wiem czy dostaniecie ją jeszcze gdzieś indziej

Miłego tygodnia!