Podróż po Jorvik w latach 2012-2017

Hej!

Już o północy cały świat hucznie przywita nowy rok. Jest to czas, w którym nowe postanowienia czy refleksje wręcz same pchają się do głowy, nawet na temat samej gry, a szczególnie jej rozwoju...

Grudzień w pigułce

Autor: Chantal Rainheart

Cześć!

Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie, co? 😉 W końcu przyszedł czas na chwilę wytchnienia (pomimo panującej teraz świątecznej gorączki) i nadrobienie nowości w świecie gry, co oczywiście oznacza powrót do blogowania! Zdarzyło się wiele, można powiedzieć, że niestety ominął mnie najciekawszy okres na SSO w roku, więc usiądźcie wygodnie i zapraszam na post...

Nieoficjalny Discord SSO i przerwa

Cześć!

Z przyjemnością chciałabym ogłosić Wam moją kolejną współpracę; tym razem z nieoficjalnym Discordem Star Stable Online 😊

Autor zdjęcia: Chantal Rainheart

Myślę, że dla wielu z Was owiane tajemnicą jest to, czym jest ten cały Discord, co on tu na moim blogu robi, no i o czym ja w ogóle mówię. Śpieszę się Wam więc z dokładnymi wyjaśnieniami oraz zachętą do założenia konta i dołączenia do innych graczy na serwerze!

Co to jest Discord?

Tak w skrócie ta aplikacja służy do komunikacji za pomocą wiadomości tekstowych oraz głosowych. Zapewne kojarzycie słynnego Skype. Mogę śmiało powiedzieć, że Discord to jego lepsza i przejrzystsza wersja.

LINK DO DISCORDA

Zalety Discorda:

-w stu procentach darmowa komunikacja, idealna dla graczy

-darmowy dostęp poprzez przeglądarkę bądź aplikację na telefon czy komputer

-lista znajomych (możemy do niej zapraszać swoich znajomych i rozmawiać poprzez wiadomości głosowe jak i tekstowe)
-rozbudowane serwery
(i wiele więcej, ale sama jeszcze nie poświęciłam na to wystarczająco czasu, by odkryć wszystkie funkcje 😁)

Nieoficjalny serwer Discord SSO

Jeśli nadal nie do końca rozumiecie na czym to polega, to postaram się to pokazać na przykładzie. Na Facebook'u, a dokładnie na messengerze często spotyka się konwersacje dla graczy SSO. Nieoficjalny serwer SSO polega mniej więcej na tym samym, tylko dzięki możliwościom aplikacji jest to bardziej rozbudowane.

Cały serwer podzielony jest na kanały (czaty):

-organizacyjne (m.in. regulamin serwera, aktualizacje z gry, ogłoszenia oraz konkursy)

-ogólne (czyli miejsce na rozmowy poprzez wiadomości tekstowe, podzielone na tematykę)

-głosowe (tutaj możemy rozmawiać głosowo, jest kilka czatów; do ogólnych rozmów lub tematyczne; np. podział na serwery)

Jeśli posiadacie swój klub, to możecie śmiało skontaktować się z założycielem serwera poprzez stronę bądź samego discorda, by na serwerze stworzyć kanał (czat) owego klubu, którym będziecie mogli zarządzać sami i do którego dostęp będą posiadać tylko i wyłącznie osoby, które zostaną przez Was do tego uprawnione. Myślę, że to dobra alternatywa za czaty na Facebooku, jeśli ktoś nie chce podawać swojego prywatnego konta. Można też otrzymać plakietkę klubową. Pokażę na swoim przykładzie, ponieważ ja sama mam ustawioną plakietkę ambasadora:

Jeśli chodzi o porządek, to serwer posiada regulamin, a administracja starannie pilnuje, by był on przestrzegany. Wszystko jest poukładane i przyjemne w użytkowaniu 😊

Ponadto! Poza innymi kreatywnymi i ciekawymi atrakcjami typu konkursy, czy teraz w okresie świątecznym kalendarz adwentowy, w ramach współpracy planujemy organizować takie jakby 'spotkania', w których będzie można porozmawiać ze mną na temat SSO, bloga czy samego discorda. Poruszymy też tematy, a na podstawie tych rozmów prawdopodobnie pojawią się na blogu artykuły! Na pewno będę o takowych spotkaniach Was informowała, więc jeśli jesteście zainteresowani to pilnujcie postów w przyszłości.

A więc czemu warto dołączyć na nieoficjalny discord SSO? Myślę, że to łatwy sposób na znalezienie fajnych znajomych, porozmawianie na temat Star Stable i spędzenie miło czasu wśród innych graczy.

Strona na FB serwera
Grupa na FB serwera

Jak dołączyć?

Oczywiście, jeśli posiadacie już konto, wystarczy, że klikniecie ten link:

KLIK

Okej, a teraz niestety przyszedł czas na te mniej miłe ogłoszenie.
Jestem zmuszona do zrobienia sobie odpoczynku od bloga i SSO aż do przerwy świątecznej. Pochwalę się, że zaczęłam kilka dni temu kurs na prawo jazdy (boże, starzeję się), więc następne tygodnie będą dla mnie bardzo pracowite i przez większość dni nie będzie mnie w domu od rana do samego wieczora, nie zapominając jeszcze o nauce do szkoły i na prawo jazdy po powrocie. To jest też powodem, dla którego mimo iż tak wiele dzieje się w grze, to nie miałam czasu napisać tutaj. Tak więc za dwa tygodnie wrócę tutaj może nie pełna energii, ale miejmy nadzieję, że chociaż z nowym zapałem do gry i pomysłami na posty. Widzimy się w święta 😉

Ściskam i do zobaczenia
Mam nadzieję, że spotkamy się na serwerze!

Wejście do Mistfall i kuce Connemara

Jesteśmy już na ostatniej prostej roku 2017 jednak najlepsze dopiero przed nami. Jak co roku zespół gry otworzy dla nas nowy, większy teren, a tym razem będzie to jedna z części Mistfall. Oznaki, że jesteśmy coraz bliżej otwarcia zaczęły pojawiać się w grze już dawno, ale teraz są one bardziej widoczne!

Wejście

Pewnie wszyscy już zauważyli, że mała jaskinia na końcu szlaku ognia zastąpiona została ogromnym przejściem. Za strażnikami pilnującymi wejście zauważyć można korzenie, ciemnozieloną trawę oraz promienie słoneczne, czyli mała zajawka tego, co czeka nas w samym Mistfall. 

(nie)Jorveskie święta

Hej!

Zaledwie dzień dzieli nas od tego pełnego ciepła i magii miesiąca zwanego grudniem. Można już zacząć słuchać świątecznych piosenek i zawieszać ozdoby bez wyrzutów, że jeszcze na to za wcześnie. Mieszkańcy Jorvik mają jednak niemały problem, ale na ratunek przychodzi Święty Mikołaj!

Magiczna Świąteczna Wioska

Śnieg jest nierozłącznym elementem świątecznego ducha, a że temperatura w Jorvik jest zbyt wysoka, to prognoza pogody nie przewiduje opadów białego puchu. Święta nie przyszły do Jorvik, więc tym razem to nasza wyspa odwiedzi święta! Za sprawą elfów, które znajdziemy w większości miasteczek, stajni i kilku innych miejsc (zamek SP, ujeżdżalnia, DUD) możemy dostać się do całkiem nowego terenu, który bez wątpienia wprowadzi nas w świąteczny klimat!

Magiczna Świąteczna Wioska to przytulny teren, który cały pokryty jest zimnym, białym puchem. W jego centrum znajdziemy przytulny jarmark ze sklepami, w których sprzedawane są ciepłe ubrania oraz kawiarnię (myślę, że sprawiałaby ona lepsze wrażenie, gdyby pojawiły się tam nowe napoje i jedzenie kojarzące się z bożym narodzeniem i ciepłem, np/ gorąca czekolada, pierniczki itp). Domki, które znajdziemy w miasteczku przypominają te z Jodłowego Gaju, a światło od nich bijące ociepla całą lodowatą okolicę. Kolejną atrakcją jest bez wątpienia zjeżdżalnia oraz ogromne zamarznięte jezioro, na którym nasz koń nie do końca stabilnie kuśtyka i się ślizga. Poza tym możemy zbierać znane nam już złote życzenia, zwane przez elfy tokenami, które potem wymieniamy w małej jaskini na prezenty. Prócz Świętego Mikołaja spotkamy tam tylko i wyłącznie elfy oraz renifery. Całość dopełnia jeszcze przepiękna, długo wyczekiwana przeze mnie w SSO zorza polarna na gwieździstym niebie!

Istny biegun północny 😄 

A co najlepsze? Każdy może tam wejść, nie trzeba posiadać Star Ridera!

Niektórzy mogą być zawiedzeni tym, że zamiast śniegu w całym Jorvik, otrzymujemy tylko (nie)mały teren. Słyszałam, że ponoć niektórzy gracze w poprzednich latach zauważyli, że gra zaczyna działać gorzej wraz z jego pojawieniem się. Myślę, że zespół zdołał to zastąpić ciekawszą alternatywą, która będzie cieszyć graczy przez dłuższy czas i da większe pole do popisu. To zdecydowanie najlepsze święta w SSO!
Do szczęścia brakuje mi teraz tylko ogromnego, pustego pola, sprawiającego wrażenie nieskończonego, na którym znajdowałby się tylko i wyłącznie sam śnieg, a nad nami zorza 😍

Tokeny

Jak je zbierać? Na razie dostajemy takie za zadania, wyścigi oraz szukanie czapek.

Codziennie otrzymujemy szansę na zrobienie zadania i wyścigu na nowo oraz znalezienie pięciu czapek wokół jarmarku, co również daje nam tokeny. Następnie możemy za to zafundować sobie świąteczne prezenty z jaskini.

To na razie wszystko z tych ważniejszych nowości. Obejrzyj najnowszy odcinek Star Stable Show, by dowiedzieć się o wszystkich aktualnościach:

A na te zimne dni na pewno pomoże piękna zimowa grafika z ekranu ładowania i strony głównej!

Ściskam cieplutko i życzę miłego wieczoru

Komnata Frippa pod lupą

Hej!

Komnata Frippa cieszy się bogatym w detale wystrojem. Szczegóły, na które przeważnie nie zwraca się na co dzień uwagi, mogą kryć za sobą interesujące ciekawostki. Ja tak polubiłam to miejsce, że poświęciłam trochę czasu na dokładne zbadanie tego pomieszczenia. Mimo iż jest ono niewielkie, można odnaleźć tam kilka interesujących przedmiotów 😉

Jeźdźcy dusz i Garnok

Jako iż to miejsce wraz z samym Frippem mają ogromne znaczenie w fabule gry, to wiadomo, że znajdą się tam też jakieś elementy z nią związane. Przy jednym z regałów znajdziemy obraz przedstawiający jeźdźców duszy, niebieskiego stworka oraz samego Garnoka. Taki sam obraz można znaleźć również w jednej z części Starshine Legacy!

Książki

A ich tutaj pod dostatkiem. Przy okazji zadań fabularnych poznaliśmy kilka tytułów książek należących do Frippa, które znajdziemy na półkach. Można by się spodziewać, że mały stworek posiada tylko lektury, które w jakiś sposób związane są z Pandorią, druidami, Garokiem, pokonywaniem zła... ale jak widać, prócz wielkiego Kodeksu Pandorii znajdzie się też coś lekkiego 😃

Stary Dżokej i Arab Półkrwi- nie wiem jak Wy, ale ja chętnie poznałabym przygody Harry'ego Pottera w wersji SSO!
Kompendium Branwen i przypadek czerwonych beagli- tytuł nie mówi mi zbyt wiele, przychodzą mi na myśl tylko czerwone psy rasy beagle 😀 Wedle opisu książka opowiada o druidzkim chłopcu detektywie, ale czy na pewno? Trudno dostrzec tak niską postać spod ogromnych szat!
Amalagamares, tom 73: Pielęgnacja- nie mam pojęcia, co to jest, ale opis brzmiał "Oni są dziećmi... Ale TAKŻE końmi. Nie. Do. Wiary.". Aż przypomina mi to pewien poziom z 3 części Starshine, gdzie Anna będąc w Pandorii, odkrywa na ścianie rysunki przedstawiające pradawnych tzw. 'horse people' (połączenie człowieka z koniem), którzy pokonali złą, obcą energię.

Niestety nie udało mi się znaleźć żadnych odniesień do prawdziwych książek prócz w pierwszym tytule, ale dajcie znać, jeśli Wy coś znacie!

Gwiazdozbiory

Gwiazdy odgrywają sporą rolę w historii głównej oraz w samej grze, w końcu nawet znajdziemy je w nazwie. Nie jest to zaskoczeniem, że znajdują się one i w komnacie Frippa. Obserwując górną część pomieszczenia, zauważyć można piękny sufit imitujący układ planetarny oraz niebo, na którym zaznaczone są przeróżne gwiazdozbiory (grupy gwiazd).

Tak dla ciekawostki powiem Wam, że przedstawione tam konstelacje są jak najbardziej prawdziwe. Po rozpoznaniu ich po kształtach i poszukiwaniach udało mi się odnaleźć ich nazwy!

Przyznam, że tę część posta przygotowywało mi się najciekawiej 😄

Pandorium i roślinki

Komnata ozdobiona jest również w wielu miejscach rudą Pandorium oraz roślinkami występującymi prawdopodobnie tylko w Pandorii. Ciekawe, czy to zwykłe 'rekwizyty' czy naprawdę rośliny mogą przetrwać poza tą tajemniczą krainą...

To nie wszystkie detale, które znajdują się w całej komnacie. Na grzbietach książek znajdziemy ciekawe rysunki, na biurku leżą przeróżne fiolki czy dwa identyczne rysunki, które niestety niezbyt mają jakikolwiek sens, gdyż są zamazane atramentem.
Może w przyszłości dowiemy się nieco więcej na temat przedmiotów, które mały, niebieski stworek trzyma w swojej komnacie, ale na razie się z Wami żegnam i do zobaczenia!

Ściskam i życzę miłego tygodnia.

Zajawka: Go wild!

Cześć!

Kolejne ekscytujące wieści z biura! Zajawka, która właśnie wstrząsnęła małym światkiem Jorvik nie przekazuje nam otwarcie tego, co czeka nas w tę środę. Łatwo się jednak domyślić, że zespół wysłuchał jednej z najczęstszych próśb graczy i tak oto spodziewać się możemy, że gra samym koniem bez jeźdźca będzie teraz możliwa zupełnie 'legalnie' i bez bugów!

Myślę, że będzie to jedna z najbardziej pomocnych funkcji, zarówno dla zwykłych graczy, jak i dla graczy, którzy wrzucają do internetu swoje SSOwe twórczości!

Zobaczcie sami:

We’ve heard that this Wednesday is gonna be wild...! 😏🐎 #GoWild

A post shared by Star Stable (@starstableonline) on Nov 20, 2017 at 7:27am PST

Postacie i zajawki Mistfall, czyli nowości z Jorvik

Witam Was po krótkiej przerwie! Była ona przepełniona nowościami w naszym świecie Jorvik, które niestety troszkę ominęłam. Przyszedł czas, by je nadrobić 😊

Po zamkniętej stronie Jorviku

Jorvik Gazette oraz Moln över Silverglade to publikacje, które powstały we współpracy ze Star Stable. Pierwszy tytuł to gazeta, o której pisałam tutaj, a drugi to wydany dość niedawno komiks. Oprócz tego, że są poświęcone w pełni SSO, łączy je również to, że w środku zawierają mapę Jorvik. W magazynie znajdziemy jej aktualną wersję, czyli fragment, który widzimy już w grze, a jako iż komiks został wydany później, to mapa została powiększona i widoczne są na niej jeszcze nieotwarte tereny. Po dokładnym przyjrzeniu się tym obszarom udało mi się dowiedzieć paru ciekawostek!
Całą mapę, która pojawi się w grze pewnie wraz z przybyciem Mistfall, znajdziecie na samym dole wpisu.

Mistfall

Zaczął się kolejny miesiąc i wielkimi krokami zbliżamy się do otwarcia nowego terenu. Mistfall zostanie dodane do gry w trzech częściach i zwiedzanie największej czeka nas już w grudniu. Na mapie umieszczonej w komiksie cały obszar jest już nam przedstawiony. Widzimy, że składa się on głównie z lasów, znajdziemy w nim również jeziora. Według grafiki prawdopodobnie pojawi się tam również stajnia lub miasteczko. Taki symbol, widoczny w Mistfall znajdziemy również w miejscach, gdzie w grze umiejscowione są wioski wraz ze stadninami (na przykład daję Valedale).

 

Jednak nie ma co do tego pewności, ponieważ taka ikonka pojawiła się również na PPK, a jak wiemy, tam nie ma ani stajni, ani miasteczka. Albo ikonka wskazuje tamtejszą farmę, albo zespół planuje coś z półwyspem...

Jednak jak można zauważyć, droga prowadząca do Mistfall idzie od zablokowanej teraz jaskini na końcu szlaku ognia, a jako iż teren ma być podzielony na 3 części, to jest szansa, że na ten fragment z miejscem, w którym prawdopodobnie ma być takowa stajnia bądź/i miasteczko jeszcze trochę poczekamy.

Miasto Jorvik

Wyskakując trochę w przyszłość, wspomnę również o mieście Jorvik. Jak na razie nie możemy dostać się tam konno, ale droga tam prowadząca przechodzi właśnie przez Mistfall. Według mapki zawartej w komiksie zespół planuje umieścić stajnię oraz ujeżdżalnię tuż obok. Na podstawie starego komiksu Starshine wywnioskować można, że wysoko nad miastem powinna znajdować się Stajnia Jorvik wraz ze znaną areną, na której organizowane są zawody dla koni sportowych, ale ta stadnina znajduje się już w Urodzajnych Hrabstwach.

Stajnie Jorvik znajdują się wysoko nad miastem, a kompleks składa się z kilku budynków, w których znajdują się stajnie, budynki mieszkalne, hangary, a nawet urząd weterynaryjny. Najsławniejszym miejscem w Stajni Jorvik jest Arena Pokazowa Jorvik, gdzie regularnie odbywają się zawody dla wszystkich sportowych koni. To właśnie w stajniach Jorvik Jeźdźcy Dusz Lisa, Anne, Linda i Alex trzymają swoje konie - Starshin'a, Concord'a, Meteor'a i Tin Can'a.

Tłumaczenie: Veronika Goldmountain
Źródło: LINK

Tajemniczy teren

... który najwidoczniej okazuje się Przepaścią Popiołów. Od razu zwrócił moją uwagę przez swój kolor oraz to, jaki jest pusty, więc pojechałam do DUD. Tuż przy tym obszarze odnalazłam zablokowaną drogę.

Na koniec wypadałoby również pokazać mapę w całości, byście mogli sami ją trochę zbadać! Większość tych małych kółek, to mini zdjęcia miejsc, w których się one znajdują, ale są też takie stałe symbole jak oznaczenia stajni, miasteczek czy antyczne drzewa.

Wszystkie zawarte w tym poście obrazki pochodzą z Jorvik Gazette oraz Star Stable Moln över Silverglade.

Ściskam i życzę miłego tygodnia!

Halloween z SSO i zajawka nowych postaci

Po Jorvik zaczęły grasować duchy, wszędzie widoczne są upiorne maski i nie ma miasteczka, które nie jest pełne strasznych dekoracji. Coroczny czas grozy zwany halloweenem zawitał i do Jorvik!

Ale czym jest halloween bez SSOwej dyni? Zawsze staram się znaleźć choć trochę czasu na wycięcie takowej. Jeśli chcecie zrobić swoją własną, to zapraszam Was na mały poradnik, który napisałam dwa lata temu. Przedstawiam tam swój sposób na wycięcie logo Star Stable!

LINK

Mapka duchów

Tegoroczne duchy zmieniły trochę swoje lokalizacje. Aktualną listę znajdziecie TUTAJ. Macie do niej łatwy dostęp poprzez kliknięcie na trzecie zdjęcie w sliderze (zmieniające się obrazki na górze bloga)

Magiczne proszki

Mamy ich do wyboru sześć, trzy dają większy efekt, a kolejne trzy troszkę mniejszy. Te pierwsze są oczywiście droższe (25 SC), a reszta natomiast kosztuje nas 5 SC. Po nałożeniu cały efekt trwa kwadrans, a po minięciu czasu po prostu znika.

Przyznam, że uważam ten pomysł za genialny, jednak jego wykonanie... już nie do końca. Podobają mi się warianty, które zaoferował nam zespół i moim ulubionym jest zdecydowanie szkielet oraz płonące kopyta, ale tyle Star Coins to dość sporo jak za efekt, który trwa jedyne 15 minut. Mamy jednak możliwość dostać ich kilka za darmo, tak do wypróbowania (m.in. podczas łapania duchów).  Ponadto proszki można wykorzystać jedynie na naszych starterach i przyznam, że niezbyt mi to pasuje, wolałabym wypróbować efekty na różnych maściach. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ta funkcja zostanie ulepszona, rozbudowana i zobaczymy więcej proszków do wyboru.

P.S Proszki ponoć mają działać nawet po zakończeniu halloween w grze!

Proszki mogą będą mogły zostać użyte nawet po zakończeniu halloweenowych uroczystości!

Star Stable Horses

Nawet aplikacja przybrała upiorny klimat. Spotkamy w niej Faę, która ma dla nas mały podarunek

A gdzie galopujący Thompson? Mumia?

Galopujący Thompson, którego poznaliśmy wszyscy rok temu (jednak oprócz mnie, bo miałam zepsutego laptopa 😢) był chyba jedną z najbardziej wyczekiwanych halloweenowych atrakcji. Zapowiada się jednak na to, że zobaczymy go dopiero za rok, ale za to udoskonalonego!

Niestety Galopujący Thompson nie pojawi się w tym roku, ale wróci za rok ulepszony! 

Co do mumii, o której zespół wspominał przy zajawkach na jesienne aktualizacje, to nie do końca wiem, co o tym myśleć. Czy coś nowego związanego z halloween pojawi się w kolejną środę? W końcu uroczystości trwają do 8 listopada. A może chodziło o kostium, który dostajemy podczas nowych zadań? Jak myślicie?

W grze pojawiły się również nowe zadania, wyścig z dyniami i oczywiście sklepy, ale o tym możecie przeczytać tutaj.

Zajawka postaci

Na Instagramie pojawiła się zapowiedź dotycząca jednej z jesiennych aktualizacji, a dokładnie tej wprowadzającej do gry nową postać z nowymi animacjami!
Na pierwszy rzut oka nie spodobała mi się ona w ogóle. Na zdjęciu wydaje się jakby odrobinę się garbiła. Po dokładnym przyglądnięciu się zauważyłam, że proporcje są realistyczne, a włosy naturalnie ułożone. Jednocześnie nie traci ona takiego SSOwego stylu. Potrzebuję jednak trochę czasu na przyzwyczajenie się do nowego wyglądu!
Na końcową ocenę czekam, aż zobaczę ją w grze. Nowości na zajawkach są często trochę edytowane, upiększane i wygładzane.

Co sądzicie?
Życzę Wam upiornego halloween 🎃

Star Stable Handbook

Star Stable Entertainment rośnie w siłę i spełnia dziś kolejne marzenie graczy oraz fanów. Po komiksie o tematyce gry nadchodzi czas na książkę!

Autor zdjęć: nika_bender

Handbook oznacza podręcznik/poradnik i nasza gra doczekała się właśnie takiej książki na swój temat. Wydana dzisiaj Den Ultimata Handboken, tak samo jak najnowszy komiks, dostępna jest do kupna jak na razie tylko w Szwecji. Sprzedawana w miękkiej okładce, pojawi się w listopadzie również w twardej oprawie. Książka skierowana jest do nowych graczy, więc osoby, które są z SSO dłużej, raczej nie znajdą tam nowych informacji. Zawarta jest w niej głównie podstawowa wiedza o grze.

Autor zdjęcia: Esme Silverforce

Bardzo zazdroszczę tego jak łatwo można zdobyć takie ciekawe SSOwe gadżety będąc w Szwecji. Książka została wydana dopiero dzisiaj i jak na razie nie wiem nic na temat tego, jak można dostać ją w Polsce, ani nawet o angielskim tłumaczeniu. Miejmy nadzieję, że pojawi się ona kiedyś w internetowym sklepie SSO 😉

Czy kupilibyście taką SSOwą encyklopedię?

Jesienne aktualizacje

Cześć!

Nikt chyba nie zaprzeczy, że jesień jest najbardziej ekscytującym czasem w Star Stable i najbardziej pracowitym w biurze. Nowe tereny, funkcje, mnóstwo zadań. Są one często poprzedzone zajawkami, które pojawiły się i tym razem. W dzisiejszym poście w aktualnościach mogliśmy przeczytać, jakie nowości przyniosą do Jorvik pozostałe aktualizacje w tym roku!

Święta

Tradycyjnie całe Jorvik będzie świętować Halloween oraz Boże Narodzenie. Pojawią się stare zabawy i funkcje, ale dodatkowo zobaczymy w grze również nowe atrakcje. W tym roku na wyspie ma ponoć zawitać mumia...

Postać gracza

-Nowe animacje- mogą one nam się wydawać małą zmianą, ale będą miały ogromny wpływ na grę. Zespół ponoć będzie potrzebować małej pomocy z ich przetestowaniem.

-Nowe ubrania i fryzury- dzięki nowym animacjom powstaną nowe rodzaje ubrań oraz fryzur.

Zwierzęta

-Wiewiórka, która była urodzinowym prezentem okazała się sukcesem, więc czeka nas jeszcze więcej zwierzątek, które mogą opuszczać torbę! Tym razem niestety nie będą one darmowe, a pojawią się w sklepie do kupienia.

-Zobaczymy w grze nowe rasy koni, w tym jedną, o którą wszyscy prosili od samego początku gry. Macie jakieś pomysły?

Nowy teren

Najlepsze na koniec, czyli tradycyjnie... nowy teren! Przedstawiam Wam Mistfall!

Pamiętacie może Firfall, które znajduje się za górami Jodłowego Gaju? Po małej modyfikacji to miejsce pojawi się w grze jednak jako Mistfall. 

Teren wydaje się być niezwykle dopracowany, bardzo spodobały mi się drzewa z białymi kwiatkami, niebieska poświata oraz zauważalne gdzieniegdzie promienie słoneczne. Całość tworzy ciekawe miejsce, które kojarzy mi się z mistycznym, magicznym lasem. Brakuje teraz tylko elfów i wróżek... kto wie?

Teren pojawi się w grze w trzech etapach, a ta największa część będzie dla nas dostępna już w grudniu.

Teraz pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać. Do końca roku pozostało już niewiele!

Ściskam i życzę miłego tygodnia

Spotkanie z Evergray'em (spoilery)

Hej!

Jak wiemy poprzednie zadania fabularne zakończyły się niepowodzeniem. Anna nadal pozostaje uwięziona w Pandorii, a w dodatku przy całej akcji ratunkowej ucierpiał Fripp i zwornik pozwalający na dostanie się do tej krainy został zniszczony. Jedyną wskazówką, którą posiadaliśmy jest to, że mamy szukać druida o imieniu Evergray.

Na kontynuację nie musieliśmy długo czekać, bo już w tym tygodniu mogliśmy poznać dalsze losy druidów, jeźdźców duszy, a nawet mrocznych jeźdźców. Podsumowując nowe zadania i najważniejsze wątki:

-wchodzimy po raz pierwszy do pięknej komnaty Frippa. Jest ona pełna książek, drewnianych mebli, ma kamienną podłogę i piękny sufit imitujący niebo, gwiazdy oraz planety . Podoba mi się to, jak wiele detali posiada to miejsce. Odnajdujemy tam również Kodeks Pandorii.

Starbreed

Zdjęcia użyte w tym poście nie są mojego autorstwa. Znalezione zostały tutaj: LINK

Hej!

Wczorajsza aktualizacja dostarczyła do gry kolejną dawkę emocji dla miłośników zadań fabularnych. Jak się okazuje, włosy Game Master Ylvy prawdę Ci powiedzą i tydzień temu swoim kolorem słusznie przepowiedziały wzrastającą pandoryczną energię! By więcej nie spoilerować osobom, które chcą te zadania zrobić samemu zamiast o nich czytać (opis powinien pojawić się jeszcze w tym tygodniu) od razu przejdę do wątka, na którym te zadania się kończą.

Elizabeth kończy questy stwierdzeniem, że musi opowiedzieć nam o Starbreed. Nie daje rady jednak tego zrobić, bo tutaj nagle pojawia się komunikat Ciąg dalszy nastąpi... (ugh). Jak się okazuje, w internecie (a dokładnie TUTAJ) można znaleźć fotografie stron z komiksu, które zawierają kilka informacji o tzw. Starbreed:

Istnieje mnóstwo ras koni na całym świecie, ale żadna z nich nie jest tak wyjątkowa jak dzikie konie z Jorvik. Białe konie mieszkały na wyspie odkąd wszyscy sięgają pamięcią. Te dumne, niemalże nie do zatrzymania konie znane są ze swoich niebieskich odmian oraz grzyw.

Po Jorvik krąży legenda, że te wspaniałe konie zaczęły pojawiać się po deszczach meteorytów wokół Jorvik setki lat temu. Legenda mówi, że ten nadprzyrodzony fenomen zmienił Jorvieskie dzikie konie i nadał im magiczne zdolności.

Setki lat temu na niebie można było zauważyć dziwne światło. Stawało się one coraz bardziej i bardziej jasne, aż w końcu oświetliło calutkie niebo nad Jorvik. Ludzie z małej wioski rybackiej zastanawiali się, co to był za fenomen. Historia o tej dziwnej nocy była przekazywana z pokolenia na pokolenie jako opowieść o tym, jak Bóg pobłogosławił wyspę. Przesądy mówiły, że siły wyższe nadały w ten sposób Jorvik odrobinę magii.

Współcześnie wiemy jednak, że był to deszcz meteorytów. Skały wpadały do głębokich wód oceanu, gdzie Dark Core teraz wykopuje minerały, które nadleciały wraz z nimi. Niektóre małe fragmenty meteorytów spadły na wyspę, a ludzie twierdzą, że te skały mają magiczne moce.

Od dnia deszczu meteorytów na wyspie pojawiła się nowa niezwykła rasa koni- Starbreed. Białe konie z niebieskawymi grzywami nadal są wolne oraz dumne.

Koń Lisy został nazwany na cześć swojej rasy. Starshine urodził się na wolności, ale jego stado zostało zaatakowane przez wilki, kiedy jeszcze był małym źrebakiem. Zagoniono go do lasu przez co oddzielony został od reszty stada. Porzucony i samotny, wyrósł na dzikiego konia, aż w końcu spotkał człowieka posiadającego małą stajnie na obrzeżu miasta Jorvik. Mimo iż Starshine miał na początku wątpliwości, zorientował się potem, że może zaufać tej osobie. Tak oto zrodziła się przyjaźń między nim, a panem Hermanem.

-

Podsumowując, wiemy że Starbreed to bardzo niezwykła rasa z magicznymi zdolnościami, która pojawiła się po deszczu meteorytów. Możemy rozpoznać je po maści oraz niebieskich odmianach. 

Mam nadzieję, że teraz oczekiwanie na zadania będzie trochę łatwiejsze, skoro mniej więcej wiemy czym jest Starbreed 😀

Powyższe zdjęcia odnalezione zostały dzięki temu postowi na Facebooku!

Tłumaczenia wykonane są przeze mnie.

Ściskam i życzę miłego wieczoru

'Ignorowanie' czytelników/widzów?

Cześć!

Na wstępie chciałam podziękować Chantal Rainheart za piękne grafiki do jesiennego szablonu (zajrzyjcie na jej bloga po więcej SSOwych edycji) i porady z kolorami, Goldi za wszystkie sugestie i pomoc, a Ariceli Darkhunter za instrukcję dotyczącą zmiany koloru lupy 😀 Osobiście jestem zadowolona z jesiennego wyglądu i mam nadzieję, że Wy również!

P.S Widzieliście, że na blogu są już 2 tysiące obserwatorów?!

Wracając do tematu wpisu, spotkałam się ostatnio z kilkoma postami na facebook'owych grupach o SSO, w których była mowa o youtuberkach 'ignorujących' swoich widzów. Większość z tego było hejtami, więc postanowiłam przedstawić swój punkt widzenia na tę sprawę, jako osoby, która sama ma już dość spore doświadczenie z blogowaniem i kontaktem z czytelnikami.

Na wstępie powiem, że rozumiem to, że ktoś chce poznać swoją ulubioną youtuberkę bądź blogerkę i na SSO jest to zdecydowanie łatwiejsze niż spotkanie prawdziwej znanej osoby. Sama kiedyś tak miałam, gdy bardzo lubiłam bloga pewnej graczki ze Szwecji. Czy to się komuś podoba czy nie, ludzie zawsze będą tak reagować na osoby, które prowadzą kanał czy bloga i są w jakimś stopniu popularne. Przeciwnicy tzw. fejmu w grze i wszyscy inni gracze muszą to zaakceptować, bo po prostu tego zmienić się nie da. 

Ja sama widząc, że ktoś do mnie podjeżdża staram się znaleźć choć chwilę na rozmowę, zdjęcie itd. Nikt jednak nie ma takiego obowiązku, więc nie ma sensu mieć pretensji do osoby, która Wam nie odpowie. Użyłam słowa staram, ponieważ przyznam, że nie zawsze mi się to udaje. Nie mam zbytnio ochoty na rozmowę podczas robienia zadań. Czytam dialogi i wolę się na nich skupić, niż ciągle tracić wątek. Zdarza mi się też mieć tak zwane 'zaraz wracam'. Raz po powrocie do laptopa zauważyłam na czacie, że ktoś próbował wmówić osobie, która podeszła i się ze mną przywitała, że sobie gram (mimo iż się nie ruszałam), ale po prostu ją ignoruję.

Nie, ja po prostu nie jestem nadczłowiekiem i takie sytuacje się zdarzają.

Może niektórzy z Was nie uznają argumentu 'brak czasu', bo w końcu jak można nie znaleźć choć momentu. Ale dla Was podejście do takiej osoby to kilka minut maks, ale jeśli ktoś jest naprawdę znany pośród graczy, to nie jesteście jedynymi, którzy zaczepią ową blogerkę czy youtuberkę. Tak więc ilość tych minut razy kilka, to już trochę więcej czasu niż moment.

SSO jest grą, która ma cieszyć każdego z nas i nie zawsze ktoś ma ochotę co chwilę się zatrzymywać. Nie zawsze jest czas, nie zawsze jest do tego odpowiedni humor. Nie każdemu na tym zależy. Naprawdę zdarzają się takie sytuacje kiedy chodzi za Tobą kilku graczy, powtarza po raz kolejny te samo pytanie mimo odpowiedzi na ostatnie i czasem po chwili oskarża o ignorowanie. Mi w tym wypadku po prostu odechciewa się grać i z zabawy nici. Nie mówię tu o żadnym ignorowaniu innych z powodu wywyższania się tylko dlatego, że zna mnie trochę więcej osób, uważania się za lepszego, szpanowania popularnością, tylko o osobie która chce po prostu w spokoju nacieszyć się grą.

Także, śmiało podchodźcie, ale to już decyzja każdej osoby, jak chce na to wszystko reagować, więc miejcie też trochę wyrozumiałości i bez hejtów, jeśli ktoś Wam nie odpowie na wiadomość.

Ściskam i życzę miłego weekendu 😉