Niezwykłe pożegnanie

 

Witajcie!

Dzisiejszy post będzie małą ciekawostką o pewnej projektance gier o imieniu Leila, jej odejściu i niezwykłym pożegnaniu.

Leila Athena Hallenberg jest projektantką gier i pracowała także w Star Stable Entertainment (m.in. przy wydarzeniu Halloweenowym w 2020 roku). Próbowaliście kiedyś wejść w swój notes, w którym zapisane są informacje o ważnych postaciach w SSO i wybrać pod zdjęciem rysunek/naklejkę? To także jest projekt Leili, której kiedyś w piątek zostały 3 wolne godziny i pomyślała, że taka możliwość będzie zabawna. To tylko dwa przykłady tego, co w grze mamy także dzięki Leili. Niestety projektantka nie pracuje już przy Star Stable, ale znalazła ciekawy sposób, by pozostawić po sobie widoczny ślad!

Mała pamiątka po Leili znajduje się przy Opactwie Doyla, na konkretnym grobie:

Na samym początku nic jeszcze nie widać, ale po kliknięciu na odpowiedni grób, pokazuje się na nim pełne imię projektantki.

Można powiedzieć, że to dość dramatyczne pożegnanie... niektórzy gracze prowadzili domysły, że Leila umarła. Projektantka jednak sama potwierdziła na swoim blogu Tumblr, że ma to być ciekawy sposób na pozostawienie po sobie śladu, swojego rodzaju podpisu.

 

Nie umarłam! Wydaje mi się, że warto o tym wspomnieć. 

Dodałam to w tajemnicy jako ukryty Easteregg przed odejściem, by pozostawić część siebie gdzieś w grze w ramach tradycji. Byłam ciekawa, ile czasu zajmie, zanim ktoś to znajdzie, ponieważ fani są zwykle bardzo dobrzy w dostrzeganiu najdrobniejszych szczegółów. Dobra robota, ktokolwiek tego dokonał!

To jednak nie koniec ciekawostki! Po tym jak klikniemy na grób i pojawi się imię Leili, to możemy użyć na czacie emotki oklaski (trzeba to zrobić tylko na pieszo, jeśli będziemy siedzieć na grzbiecie konia, nic nie zadziała). To spowoduje, że z grobu wyrośnie duch, a projektantka przekaże nam ważną wiadomość.

Duch (choć przypominający druida, to zapewne przedstawiający samą Leilę) pyta nas, czy dobrze się bawimy. Odpowiedzi są inne w zależności od tego, co wybierzemy:

 

 

 

Tak

 

Nie

 

Czuję jeszcze potrzebę, żeby ostrzec Was, że jeśli planujecie sami odwiedzić wirtualny 'grób' Leili, to po wykonaniu całej interakcji nie można się ruszyć i trzeba wyłączyć, a następnie ponownie włączyć grę, by to naprawić.

 

Natomiast zdecydowanie zgadzam się z tym, co Leila ma do powiedzenia. Dbajcie o siebie ♥

Ściskam!